24 stycznia uczestniczyliśmy w konferencji „Wyzwania 2025” zorganizowanej przez redakcję
Pulsu Medycyny – największej niezależnej i opiniotwórczej gazety skierowanej dla
środowiska medycznego.
Zebrani eksperci z różnych dziedzin i zaproszeni decydenci dyskutowali, o tym co przyniesie
medycynie i systemowi ochrony zdrowia bieżący rok? Wśród tematów nie zabrakło
problemów kardiologicznych, nefrologii, diabetologii, innowacji w onkologii i hematologii. Była
to także sposobność, aby poruszyć kwestie dotyczące nowoczesnym technologiom i
bezpieczeństwu lekowemu.
W panelu „Jeden pacjent, kilka problemów – punkt widzenia kardiologa, nefrologa,
diabetologa” udział wzięli wybitni eksperci, jak prof. Małgorzata Myśliwiec, prof. Piotr
Jankowski, Prof. Anna Jeznah-Steinhagen, prof. Maciej Banach.
Diabetolog Profesor Myśliwiec zwróciła uwagę dzięki systemom ciągłego monitorowania
glikemii pacjent „uczy się” swojej choroby i angażuje w proces leczenia. To narzędzie
umożliwiające radykalną zmianę stylu życia – Nasze doświadczenia z nowoczesnym
monitorowaniem glikemii i korzyści jakie niesie powodują, że widzimy zasadność, wprost
konieczność ich stosowania u wszystkich pacjentów na insulinoterapii – bo daje chorym
efekty kliniczne, bezpieczeństwo i wygodę! – mówiła prof. Myśliwiec. Profesor odniosła się
także do coraz bardziej niepokojącej kwestii, jaką jest otyłość polskiego społeczeństwa i
dodała, że farmakoterapia w leczeniu otyłości to wielki przełom – Dla osób chorujących na
otyłość wielką pomocą są też nowoczesne systemy monitorowania glikemii, które pomagają
zrozumieć chorobę, lepiej zaangażować się w modyfikację diety, wysiłku fizycznego.
Jak zauważyła Profesor Jeznah-Steinhagen nowoczesne systemy monitorowania glikemii
pozwalają choremu zrozumieć istotę choroby i to, jak jego zachowanie wpływa na kontrolę
choroby – często po latach edukowania chorego dopiero nowoczesne monitorowanie
powoduje, że pacjent mówi: teraz rozumiem! – dodała ekspertka.
Jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć, do czego nawiązał kardiolog profesor Piotr
Jankowski , ale jak mówił – Nadal w tym zakresie nie jesteśmy skuteczni. Nie zapobiegamy
skutecznie chorobom serca, otyłości czy schorzeniom nerek. Nawet 10 mln Polaków ma
nierozpoznane nadciśnienie tętnicze. Najlepszy lek, jeśli nie jest stosowany – nie zadziała.
Nowoczesne systemy monitorowania glikemii znacząco poprawiają stosowanie się chorego
do zaleceń lekarza – bo natychmiast widać efekt niebrania leków i niestosowania się do
innych zaleceń!
Podczas konferencji prof. Maciej Banach zaalarmował, że zaburzenia lipidowe dotykają aż
21 mln Polaków i są najczęstszym czynnikiem ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. –
Zaburzenia lipidowe nie bolą, przez co ich diagnostyka nadal kuleje. – mówił prof. Banach
Do tematu wspomnianej wcześnie otyłości w swoim wystąpieniu wróciła prof. Lucyna
Ostrowska, prezeska Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości – Otyłość to choroba
generująca nawet 200 powikłań. Dotyczy 9 milionów dorosłych Polaków. Już co czwarte
dziecko choruje w naszym kraju na chorobę otyłościową. Musimy edukować środowisko
medyczne na temat leczenia otyłości kompleksowo. Dotyczy to zresztą całych zespołów
terapeutycznych, bo w leczeniu otyłości powinni brać udział dietetycy i psychologowie. Nadal
leczymy powikłania otyłości, a nie leczymy natomiast samej choroby podstawowej! A mamy
już odpowiednią farmakoterapię, choć ze względu na koszt jest ona dostępna tylko dla
wybranych. Profesor Ostrowska odniosła się do kwestii edukacji i dodała, że PTLO aktywnie
działa w tym obszarze.
Do tematu edukacji zdrowotnej nawiązał także prof. Banach, który dodał, że – Pokładaliśmy
wielkie nadzieje we wprowadzeniu edukacji zdrowotnej w szkole, bo edukacja ta będzie
służyć całemu społeczeństwu. Tymczasem decyzje polityczne powodują, że przedmiot ten
będąc fakultatywnym będzie wybierany rzadko, bo taka jest świadomość społeczna.
Obecna na sesji w formule online senator Agnieszka Gorgoń-Komor przyznała, że –
Edukacja zdrowotna jest ogromnie istotna – od najmłodszych lat. Ja stawiam na edukacje i
będę wspierać wszelkie takie inicjatywy. Musimy też walczyć z dezinformacją w sieci, bo
lekarz często nie jest już autorytetem, teraz każdy może napisać wszystko.



