Już po raz 8 odbył się 2-dniowy Kongres Wizja Zdrowia – Diagnoza i Przyszłość, na którym nie mogło nas zabraknąć. Wśród tematów onkologicznych, kardiologicznych i dotyczących chorób rzadkich pojawił się także panel dyskusyjny poświęcony diabetologii i otyłości, czyli tematy bliskie sercu naszej Fundacji.
W panelu „Opieka nad pacjentem diabetologicznym” uczestniczyłanasza wiceprezeska Elżbieta Brzozowska, która mogła się podzielić swoim doświadczeniem z monitorowaniem glikemii w cukrzycy w ciąży i zmaganiami z otyłością. – Cieszę się i dziękuję organizatorom Kongresu, Wydawnictwu Termedia za zaproszenie do udziału w panelu z tak wspaniałymi ekspertami, jak prof. Małgorzata Myśliwiec, prof. Alina Kuryłowicz, prof. Wiesław Tarnowski, prof. Leszek Czupryniak oraz z prezes Moniką Kaczmarek z Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, z którym współpracujemy już od wielu lat. Sama miałam dwukrotnie cukrzycę w ciąży i wiem, jak ważny jest sposób jej dokładnego monitorowania, jak to uczy właściwych zachowań w kontekście diety, aktywności fizycznej czy zdrowego snu. Moją „nauczycielką” był system Freestyle Libre czyli sensor, który przez 24 godziny sprawdzał poziom cukru we krwi, dzięki czemu, modyfikując posiłki i aktywności uniknęłam konieczności stosowania insuliny – mówiła podczas panelu Elżbieta Brzozowska.
Obecny na panelu Profesor Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zwrócił uwagę, że nowoczesne systemy monitorowania glikemii to narzędzie, do którego dostęp powinny mieć także osoby w stanie przedcukrzycowym, z otyłością, a także np. po operacjach trzustki – ci, którzy muszą zrozumieć co dzieje się w ich organizmie by podjąć właściwe działania czy leczenie. – Ostatnie lata to wielki skok w udostępnianiu chorym nowoczesnych technologii i leków. Oby trend ten się utrzymał, bo jeśli chodzi o monitorowanie glikemii to nowoczesne systemy otwierają oczy i pacjentom, ale i nam lekarzom na to, jak wyglądają rzeczywiste poziomy glikemii u osób, które powinny ją monitorować – skomentował prof. L. Czupryniak.
Jak podkreślała podczas dyskusji prof. Małgorzata Myśliwiec, kierownik Kliniki Pediatrii, Diabetologii i Endokrynologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego – Nowe technologie zmieniają obraz leczenia cukrzycy, pacjenci stosujący nowoczesne monitorowanie, pompy są lepiej leczeni. Jednak potrzebujemy także dostępu do edukacji – porad dietetycznych, psychologicznych, bez których opieka nie jest pełna. I jak dodała ekspertka – Każdy pacjent, który otrzymuje insulinę powinien mieć dostęp do nowoczesnego monitorowania glikemii – monitorowania to edukacja, to bezpieczeństwo terapii. Dlatego warto myśleć o monitorowaniu nowoczesnym u wszystkich chorych na cukrzycę, choćby okresowo.
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Monika Kaczmarek przyznała rację prof. Czupryniakowi, że dokonał się wielki skok technologiczny w diabetologii, a dzięki odważnym decyzjom Ministerstwa Zdrowia wiele grup chorych może korzystać z ich dobrodziejstw. Jednak , jak podkreśliła – pozostają jeszcze niezaspokojone potrzeby w tym zakresie. – W tej chwili osoby po 26 rż. nie mają refundacji do pomp insulinowych, jest też problem w dostępie do nowoczesnego monitorowania u pacjentów na insulinie, którzy nie stosują jej w schemacie intensywnym – dodała prezes Kaczmarek.
Fundacja Zdrowie i Edukacja od lat edukuje w zakresie cukrzycy oraz prowadzi dialog z decydentami w tym obszarze. – Wiemy, jak ważne jest to żeby monitorować glikemię i utrzymywać normoglikemię. Jest o szczególnie istotny temat, ponieważ o cukrzycy mówimy już jako chorobie cywilizacyjnej, na którą zapada coraz więcej Polaków. Niestety, pomimo dotychczasowych działań edukacyjnych i profilaktycznych liczba ta sukcesywnie rośnie. Na cukrzycę choruje w Polsce już ponad 3 mln osób. Co dziesiąta z nich ma cukrzycę typu 1.Podstawą optymalizacji opieki nad osobami z cukrzycą powinno być prawidłowe monitorowanie glikemii, które stanowi niezbędny element właściwego leczenia choroby. Przekłada się ono na zmniejszenie ryzyka powikłań odległych, min. kardiologicznych, nefrologicznych, neurologicznych czy dermatologicznych a także obecnej, nie tylko u dorosłych, ale już wśród dzieci -otyłości – komentuje sytuację Prezeska Fundacji Zdrowie i Edukacja Ad Meritum Ewa Matusiak.
Jednym z czynników ryzyka rozwoju cukrzycy jest otyłość. Nadmiar tkanki tłuszczowej trzewnej jest podstawową przyczyną otyłości i cukrzycy typu 2.
– Leczenie otyłości to doskonały sposób na ucieczkę przed leczeniem cukrzycy. Realizując „Kampanię Na wagę zdrowia” chcemy edukować na temat otyłości i sposobów jej leczenia, w tym operacji bariatrycznych. To ważne, aby o problemie mówić rzeczowo, słuchać wybitnych ekspertów, którzy dzielą się wiedzą w sposób jasny i zrozumiały. Bo mitów jest nadal wiele! Moim marzeniem jest, aby dostęp do systemów monitorowania glikemii miały także osoby przygotowujące się do operacji bariatrycznej, osoby po operacji, które muszą zrozumieć co dzieje się w ich organizmie po zabiegu. A także dzieci z otyłością – dla nich to będzie najlepsza edukacja – dodała Elżbieta Brzozowska, która sama przeszła taką operację 5 lat temu.
Zaproszony do panelu prof. Wiesław Tarnowski, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Chirurgów Polskich, kierownik Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Bariatrycznej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie powiedział wprost, że – Otyłość to choroba śmiertelna, choroba, która nieleczona prowadzi do przedwczesnych zgonów! Nie można tego pominąć mówiąc o otyłości. Jedną z metod leczenia jest chirurgia bariatryczna a realizowany w Polsce program KOS BAR jest jednym z najlepszych na świecie! Dzięki KOS BAR pacjent bariatryczny jest znakomicie przebadany, jest pod opieką wielu specjalistów – a operację są bezpieczne. Dlatego chcemy, aby KOS BAR został wprowadzony do koszyka świadczeń na stałe! Obecnie nasze możliwości są niestety bardzo ograniczone.
Program pilotażowy w zakresie kompleksowej opieki specjalistycznej nad pacjentami leczonymi z powodu otyłości olbrzymiej KOS-BAR został decyzją Ministerstwa Zdrowia przedłużony do czerwca 2026 roku. To oznacza, że jedynie pacjenci, którzy zakwalifikują się do zabiegu do czerwca 2025 będą mogli z niego skorzystać.
– W leczeniu otyłości potrzebujemy opieki wielospecjalistycznej – dostępu do dietetyków, psychologów, fizjoterapeutów i do leków, na które obecnie może sobie pozwolić niewielki procent chorych – podkreślała na koniec panelu prof. Alina Kuryłowicz kierownik Poradni Leczenia Otyłości w Klinice Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii SPSK im. prof. W. Orłowskiego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie – Otyłość to choroba – powtarzajmy to, bo nadal niektórzy poddają to w wątpliwość. Pojawienie się leków sprawia, że mówi się więcej, choć nadal zbyt mało by rozwiać wszystkie wątpliwości.
Nagranie z sesji pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=F-ki8-UjkDs