Nasza Fundacja miała przyjemność uczestniczyć w Warszawskiej Wiośnie Bariatrycznej – corocznym
majowym wydarzeniu, dedykowanemu chirurgicznemu leczeniu otyłości, które jest organizowane
przez prof. dr hab. n med. Wiesława Tarnowskiego, prezesa-elekta Towarzystwa Chirurgów Polskich,
kierownika Oddziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Bariatrycznej w Samodzielnym
Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie. W ciągu dwóch dni specjaliści
różnych dziedzin rozmawiali na temat leczenia otyłości, dzieląc się między sobą wiedzą z różnych
obszarów, ponieważ opieka interdyscyplinarna nad pacjentem jest najlepszą opcją terapeutyczną. W
trakcie Warszawskiej Wiosny Bariatrycznej swoje wystąpienie miała również nasza wiceprezeska
Elżbieta Brzozowska, która podzieliła się swoją historią pacjentki. Zapraszamy do przeczytania relacji
z całego wydarzenia.
Z roku na rok wykonuje się w Polsce coraz więcej operacji bariatrycznych, które ratują życie
pacjentów, bo otyłość to bardzo poważna choroba z wieloma niebezpiecznymi powikłaniami. Musimy
jednak pamiętać, że sama operacja nie wystarczy, pacjenci muszą być otoczeni opieką
interdyscyplinarną, szczególnie psychologiczną – podkreślali eksperci w tracie 4. Warszawskiej
Wiosny Bariatrycznej. Podczas spotkania przedstawiono zaktualizowane po dekadzie Polskie
rekomendacje w zakresie chirurgii metabolicznej i bariatrycznej.
Już po raz czwarty odbyła się Warszawska Wiosna Bariatryczna, zorganizowana przez prof. dr hab. n
med. Wiesława Tarnowskiego, prezesa-elekta Towarzystwa Chirurgów Polskich, kierownika Oddziału
Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Bariatrycznej w Samodzielnym Publicznym Szpitalu
Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie. Cieszę się, że co roku spotykamy się w większym
gronie i możemy wymieniać się doświadczeniami, nawiązywać wartościowe kontakty i pogłębiać
wiedzę z zakresu leczenia otyłości. Nasza konferencja jest wyjątkowym spotkaniem specjalistów z
całej Polski, w szerokiej perspektywie porusza kluczowe aspekty leczenia otyłości, od najnowszych
innowacji chirurgicznych, przez interdyscyplinarny model opieki, aż po aspekty psychologiczne i
studium przypadków. Warszawska Wiosna Bariatryczna to jedyne wydarzenie, które w tak
kompleksowy sposób podchodzi do problematyki otyłości i jej leczenia – podkreślał prof. Wiesław
Tarnowski. W konferencji wzięło udział blisko 100 specjalistów-chirurgów i członków zespołów
interdyscyplinarnych.
Na przestrzeni ostatnich lat obszar chirurgicznego leczenia otyłości bardzo się rozwinął, dlatego
konieczne było zaktualizowanie wytycznych, które będą adekwatne do postępu naukowego jaki
pojawił się w bariatrii. Prof. dr hab. n. med. Piotr Major, chirurg bariatra ze Szpitala Uniwersyteckiego
w Krakowie, prezes zarządu Sekcji Chirurgii Bariatrycznej i Metabolicznej TChP, w czasie spotkania
zaprezentował „Polskie rekomendacje w zakresie chirurgii metabolicznej i bariatrycznej – aktualizacja
2025”. Rozwój metod operacyjnych i stale rosnąca liczba przeprowadzonych zabiegów bariatrycznych
w Polsce, upowszechnienie kompleksowego, wielospecjalistycznego podejścia terapeutycznego oraz
postęp w zakresie farmakoterapii sprawiają, że konieczne stało się opracowanie ich aktualizacji,
odzwierciedlającej współczesny stan wiedzy oraz najlepsze praktyki kliniczne – powiedział prof. Piotr
Major, omawiając najnowszą publikację i podkreślając, że poprzednia wersja została wydana prawie
dekadę temu. Szczegółowego omówienia całego dokumentu w czasie konferencji podjęła się prof.
Monika Proczko-Stefaniak, która wskazała, że w porównaniu z poprzednimi wytycznymi nastąpiło
wiele istotnych zmian np. to, że do leczenia chirurgicznego można już kwalifikować pacjentów z BMI
powyżej 35 kg/m2, niezależnie od obecności lub nieobecności ewidentnych chorób współistniejących
związanych z otyłością. Ważną aktualizacją jest również to, że od teraz brak udokumentowanych
prób redukcji masy ciała przed leczeniem chirurgicznym nie stanowi już przeciwskazania do operacji.
Zupełną nowością, która została dodana do dokumentu jest nowoczesna farmakoterapia, która może
poprzedzać, a czasem zastąpić, operację.
Czy farmakoterapia położy kres chirurgicznemu leczeniu otyłości?
W ostatnim czasie nastąpił ogromny postęp w farmakologicznym leczeniu otyłości, czy to oznacza,
że leki zastąpią operacje? Otyłość to przewlekła choroba metaboliczna, która nie ustępuje samoistnie
i ma tendencję do nawrotów, w związku z tym jej leczenie powinno być kompleksowe i
długoterminowe, uwzględniające zarówno farmakoterapię, jak i wsparcie psychologiczne oraz zmianę
stylu życia.
W przypadku nieskuteczności leczenia farmakologicznego lub nawrotu otyłości po zakończeniu takiej
terapii, powinno się rozważyć metodę leczenia chirurgicznego – tłumaczyła endokrynolożka dr hab. n.
med. Alina Kuryłowicz z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego im. prof. W. Orłowskiego w
Warszawie i zarządu Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Podobnego zdania jest chirurg
bariatra, prof. dr hab. n. med. Mariusz Wyleżoł z Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, który
uważa, że w pierwszej kolejności powinniśmy leczyć pacjenta farmakologicznie, a później
chirurgicznie, choć jak zaznacza – Operacje bariatryczne są najbezpieczniejszymi operacjami z tzw.
dużej chirurgii, ryzyko ich powikłań jest bardzo niewielkie. Warto podkreślić, że decyzja o leczeniu
powinna być poprzedzona dokładną oceną stanu zdrowia pacjenta. Ekspert ubolewał też nad tym, że
leczenie farmakologiczne zarezerwowane jest dziś dla majętnych pacjentów, gdyż nie jest
finansowane przez państwo i zdarza się, że chorzy decydują się na ChLO wyłącznie z pobudek
finansowych.
W trakcie spotkania prof. Alina Kuryłowicz udowodniła, że tkanka tłuszczowa osób otyłych, które
uzyskały prawidłową masę ciała, różni się od tkanki tłuszczowej osób, które nigdy nie były otyłe – u
osób chorych na otyłość pozostaje predyspozycja do kumulowania energii. Jest to bardzo istotna
informacja, która pokazuje, że otyłość to choroba, która zostaje na całe życie i bardzo łatwo jest o jej
nawrót.
Otyłość to bardzo niebezpieczna, przewlekła choroba, która nieleczona prowadzi do wielu powikłań.
Jednak, żeby leczenie było skuteczne powinniśmy otoczyć pacjenta kompleksową opieką – Leczenie
powinno być koordynowane i prowadzone w zespołach interdyscyplinarnych – z udziałem lekarzy
POZ, specjalistów, chirurgów bariatrów, dietetyków, psychologów, fizjoterapeutów i pielęgniarek –
uważa prof. Wiesław Tarnowski, dlatego podczas Warszawskiej Wiosny Bariatrycznej zebrał
specjalistów
z wielu dziedzin, w tym psychologii, dietetyki i fizjoterapii, którzy zgodnie podkreślają, że wspólne
działanie przyniesie najwięcej korzyści dla pacjentów.
KOS-BAR
W czasie Warszawskiej Wiosny Bariatrycznej został poruszony temat programu KOS-BAR, który
w sposób systemowy podchodził do leczenia otyłości. Niestety wraz z końcem marca zakończyła się
kwalifikacja pacjentów do pilotażu tego programu. Mamy jednak nadzieję, że Ministerstwo Zdrowia i
Narodowy Fundusz Zdrowia przedłużą program, ponieważ jest on niezbędny do ratowania zdrowia i
życia pacjentów, którzy chorują na otyłość, a niestety z roku na rok jest ich coraz więcej. Jak
podkreślała współautorka projektu. ekonomistka dr Małgorzata Gałązka-Sobotka – Ideą stworzenia
tego programu było zapewnienie pacjentom kompleksowej opieki i dostępu do szerokiej diagnostyki.
Dodała również, że w 2024 KOS-BAR był prowadzony w 16 ośrodkach w 11 województwach i
skorzystało z niego blisko 800 osób, z czego ponad 650 miały wykonaną rękawową resekcję żołądka.
Czy pacjent otyły może być niedożywiony?
Choć na pierwszy rzut oka osoby chorujące na otyłość nie wydają się niedożywione to jak tłumaczy
dietetyczka dr Joanna Doniec – Aż 2/3 pacjentów kwalifikowanych do operacji bariatrycznych jest
niedożywionych jakościowo. Dlatego konieczne jest zadbanie o pacjenta jeszcze przed operacją,
pokazanie mu, że liczy się jakość jedzenia, a nie jego ilość. Odpowiednia edukacja przed operacją
przyniesie dużo lepsze efekty leczenia i wpłynie na wybory żywieniowe po zabiegu. Specjaliści
podkreślają, że prehabilitacja jest kluczem do sukcesu w chirurgicznym leczeniu otyłości.
Niedożywienie lub niedobory pokarmowe przed operacją to wzrost ryzyka powikłań po operacji –
mówiła podczas swojego wykładu dietetyczka kliniczna i bariatryczna Patrycja Przybylska.
Ludmiła Podgórska, dietetyczka kliniczna obaliła natomiast mit, że przed operacją konieczna jest
dieta eliminacyjna, post, czy dieta mleczna obkurczająca wątrobę, takie postępowanie nie jest
korzystne dla chorego, ponieważ jego organizm musi być odżywiony przed operacją, nie można
doprowadzać do niedoborów ani wzmacniać negatywnych wzorców związanych z kulturą diet pełną
wyrzeczeń. Operacja to jeden z etapów leczenia otyłości, którego bazą jest reedukacja w zakresie
odżywiania – pełnowartościowego, systematycznego, regularnego i właśnie odżywczego dla
organizmu.
Wsparcie psychologiczne jest kluczowe
Podstawą choroby otyłościowej jest zła relacja pacjenta z jedzeniem, relacja, której nie da się
naprawić samą operacją bariatryczną i farmakoterapią, dlatego tak bardzo istotna jest współpraca z
psychologiem. Jak podkreśla psycholożka Agnieszka Węgiel – Leczenie otyłości to coś więcej niż tylko
chirurgia. Podstawą leczenia jest zmiana stylu życia, którą pacjent musi sam wprowadzić do swojej
codzienności, nikt za niego tego nie zrobi, dlatego tak ważny jest „remont w głowie” i pomoc
psychologiczna. Całe nasze środowisko, a szczególnie lekarze, muszą edukować chorych i nie
umacniać mitów i stereotypów. Kierujmy pacjentów do psychologów i dietetyków, którzy mają
odpowiednią wiedzę i wykształcenie, i są w stanie pomóc osobom chorującym na otyłość.
Specjalistka zwróciła też uwagę, że zupełnie inne kompetencje ma dietetyk, a inne psycholog
i przestrzegła przed kierowaniem chorych do psychodietetyków – którzy często nie mają
wykształcenia bazowego ani w kierunku psychologii, ani dietetyki. Psychodietetykiem można zostać
po krótkim kursie, nawet będąc z wykształcenia inżynierem, matematykiem albo historykiem.
Zupełnie inne korzyści chorzy wynoszą z konsultacji dietetycznych, a inne ze spotkań z psychologiem,
a „wash&go” nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem.
Agnieszka Węgiel zorganizowała interdyscyplinarny panel ekspertów dla zespołów terapeutycznych,
w którym wzięli udział endokrynolodzy, psychiatrzy, dietetycy, psychologowie i fizjoterapeuci.
Musimy również pamiętać, że pacjent otyły to również często pacjent z depresją – choroby te są ze
sobą obustronnie zależne – otyłość zwiększa ryzyko depresji, a depresja sprzyja przyrostowi masy
ciała. Jak podkreślał w czasie swojego wykładu dr hab. n. med. Andrzej Silczuk – 40% osób z otyłością
ma przynajmniej jedno zaburzenie psychiczne. Zależności są zróżnicowane płciowo – kobiety częściej
prezentują depresję w przebiegu otyłości. Oprócz depresji mogą również występować zaburzenia
lękowe i choroba afektywna dwubiegunowa. Co więc zrobić w przypadku wystąpienia obu chorób?
Leczenie jednej z chorób bez uwzględnienia drugiej może być nieskuteczne lub krótkotrwałe –
podkreśla psycholog, dr n. społ. Marzena Sekuła i dodaje, że w przypadku współistnienia depresji i
otyłości, w pierwszej kolejności powinniśmy zacząć leczyć tą pierwszą.
Dr hab.n.med. Andrzej Silczuk zwrócił też uwagę na psychologiczne uwarunkowania chorujących na
otyłość, którzy czują wstyd z powodu przeszłości, bezradność w teraźniejszości oraz poczucie
beznadziei, gdy myślą o przyszłości, to jest tzw. triada Becka. Ważne, by mieć jej świadomość
komunikując się i wspierając osoby z otyłością.
Sesja psychologiczna poruszyła również bardzo ważne zagadnienie, jakim jest samoakceptacja
pacjenta. Osoby chorujące na otyłość często mają o sobie złe zdanie, nienawidzą się, mówią o sobie
źle, co przekłada się na ich zły stan psychiczny i trudności w leczeniu otyłości. Zdaniem psycholożki
Katarzyny Kucewicz, która sama wyszła z otyłości, kluczem do lepszego samopoczucia jest zmiana
narracji – Mówmy o sobie czule, a nie srogo. Traktujmy się i gadajmy ze sobą jak czuła matka.
Dopiero ze zdrową głową jest sens wchodzić w tak trudny proces jakim jest dochodzenie do
prawidłowej masy ciała.
Paulina Remblewska, fizjoterapeutka, podkreśliła jak ważne jest skierowanie chorych na otyłość
właśnie do wykwalifikowanych fizjoterapeutów, a nie trenerów, dlatego, że nim zachęcimy ich
do aktywności fizycznej, konieczne jest uporanie się z bólem kostno-stawowym, nieodłącznym
towarzyszem osób z nadmierną masą ciała. Specjalistka podkreśliła też korzyści wynikające z ruchu:
lepsza cyrkulacja krwi, zmniejszenie obrzęków limfatycznych, lepsze samopoczucie, wzmocnienie
mięśni, które są nośnikami naszej wagi oraz budowanie wydolności oddechowej.
Podsumowując dwa, bardzo ciekawe i pełne wiedzy, dni Warszawskiej Wiosny Bariatrycznej, która
została zorganizowana przez prof. Wiesława Tarnowskiego: otyłość to choroba przewlekła, której nie
wyleczymy, a która może być w remisji – dlatego to ważne, aby pacjenci byli pod stałą opieką
specjalistów, którzy ze sobą współpracują w zespołach interdyscyplinarnych. Wspólne konferencje
lekarzy, psychologów, dietetyków i fizjoterapeutów są niezbędne do tego, aby wypracować najlepsze
rozwiązania, które przyczynią się do redukcji otyłości w Polsce.